
25 Lut 2021
aktualności o BKFMówi się, że żeby zostać milionerem, trzeba stworzyć coś, co rozwiąże problemy ludzi. Bo ludzie bardzo chętnie płacą za proste rozwiązania, które ułatwiają ich codzienne życie. Dlaczego zatem nie pomyśleć o wybudowaniu profesjonalnej myjni samochodowej?
Najpierw popatrzmy na liczby. One bowiem nie kłamią. W Polsce żyje ok. 38 mln ludzi. Z kolei według danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, w 2017 r. w naszym kraju zarejestrowanych było ponad 28,5 mln pojazdów, z czego najwięcej (22 mln) – aut osobowych! Jaki daje to wynik? Na jednego mieszkańca Polski przypada aż 1,5 pojazdu! Warto także pamiętać, że część z 38 mln osób to dzieci i młodzież, którzy nie mają uprawnień do kierowania.
Nie będziemy odkrywczy, jeśli stwierdzimy, że posiadanie samochodu czy motoru kosztuje. Płacić trzeba bowiem za benzynę, naprawę, części zamienne, czy ubezpieczenie. A jeśli chcemy, żeby nasze auto dobrze się prezentowało, nie można go zaniedbać, tylko regularnie samochód myć.
Skoro więc statystyczny Polak posiada 1,5 auta, czemu nie otworzyć działalności związanej z motoryzacją? Inwestycyjnym strzałem w dziesiątkę powinno okazać się otwarcie własnej myjni samochodowej.
Bo Polacy lubią dbać o swoje auta, oj lubią. Kiedy jeszcze w Polsce nie funkcjonowały profesjonalne myjnie, szczególnie w soboty i niedziele widzieliśmy taki oto obrazek: przed blokiem albo garażem stoi mężczyzna, obok niego wiadro z wodą i płyn do mycia auta. A w ręku? Oczywiście gąbka służąca do mycia auta. Czasy się jednak zmieniły. Jesteśmy coraz bardziej wygodni, ale też i zaganiani. Nie mamy po prostu czasu na samodzielne zabiegi pielęgnacyjne auta. Dlatego chętnie korzystamy z profesjonalnych rozwiązań.
Jakich? Ano choćby takich jak bezdotykowe myjnie. Jakie warunki trzeba spełnić, żeby właśnie taka inwestycja okazała się strzałem w dziesiątkę?
Przede wszystkim nie można zapomnieć o dobrej lokalizacji. Myjnia powinna działać miejscu, gdzie spotkać można wielu kierowców. Czyli gdzie? Np. przy stacji benzynowej, samochodowym warsztacie, centrum handlowym, na dużym osiedlu, przy wjeździe do miasta, w miejscowościach turystycznych (nad morzem, w górach), przy autostradach. Oczywiście najlepiej być właścicielem działki, na której powstanie taki biznes. Ale dzierżawa, np. na co najmniej 10 lat, też może być bardzo dobrym rozwiązaniem.
A sama myjnia? Powinna działać nieprzerwanie w trybie 24 godziny na dobę/7 dni w tygodniu/365 dni w roku. Do tego potrzebne są technologie pozwalające na mycie pojazdów w wysokich i niskich temperaturach. Dlatego warto zainwestować w profesjonalne środki chemiczne do czyszczenia. I co najmniej kilka stanowisk. Tak, żeby klientów nie zrażały kolejki.
Przestrzegając tych kilku zasad bez problemu znajdziemy klientów, a biznes będzie rentowny. Oczywiście na początku nie obejdzie się bez działań promocyjnych, (rabaty, ulotki, działania w mediach społecznościowych). Bo najpierw trzeba przyciągnąć uwagę właścicieli aut. Ale na dłuższą metę tylko najlepszą jakością, systemem lojalnościowym, bezawaryjnością i technologią, właściciel myjni jest w stanie zyskać miano najlepszego przedsiębiorcy w tej branży.
Gdy tylko postanowicie zainwestować w myjnię, w pierwszej kolejności skontaktujcie się z profesjonalistami. Najlepiej takimi, którzy działają na rynku już kilkanaście albo kilkadziesiąt lat i mają na swoim koncie tysiące udanych inwestycji. Oni znają rynek oraz potrzeby klientów. Zrobią wszystko, żeby wasz biznes przynosił oczekiwane zyski.
No dobrze, a ile w taki biznes trzeba zainwestować i kiedy poniesione koszty się zwrócą? Trzeba założyć, że trzeba wydać co najmniej 200-250 tys. zł. To niemało. Pewnie znajdą się malkontenci, którzy stwierdzą, że lepiej za te pieniądze kupić kawalerkę i ją wynajmować. Proszę bardzo. Tylko czy na wynajęciu mieszkania zarobi się miesięcznie 15 tys. zł? Nie. Takie zyski daje za to prowadzenie trzystanowiskowej myjni. Przyznajcie sami, taki biznes się po prostu opłaca!